Tyle, że jak kiedyś powiedział Pier Sardo „Zachwyt nad smakami innych kuchni rodzi się ze znajomości własnych produktów”.

Żywieniowa suwerenność to jest prawo wyboru. Jednak wybory, których dokonujemy w życiu obarczone są marginesem błędu. Tu możliwości są dwie. Błędów można unikać, można też się uczyć na błędach. 

Do tego by ich unikać potrzebna jest m.in. wiedza, która bada kulturę żywienia we wszystkich jej aspektach. „Gastronomia jest znajomością wszystkiego co się odnosi do człowieka jako istoty odżywiającej się” powiedział kiedyś legendarny francuski gastronom Jean Anthelme Brillat-Savarin.

Stąd wniosek, że dzięki znajomości gastronomii dokonuje się właściwych wyborów, gdyż to ona właśnie pozwala zrozumieć co to jest jakość. A jeśli do naszego życia tę jakość wprowadzimy, to od razu przełoży to się na nasze poczucie szczęścia.

Co jeśli tego nie zrobimy? Tu wyłania się nam droga może i całkiem łatwa i pozornie nawet przyjemna. Pełna konserwantów i dodatków smakowych. Szybkie jedzenie z coraz bardziej podwyższonym progiem smakowym. Mechanizm jest prosty. Związki chemiczne podwyższają próg percepcji naszych zmysłów i to przez chwile nawet działa.  Nie zauważamy jednak, że na tej „ścieżce” to co naprawdę wartościowe, czyli produkty naturalne z czasem będą się nam wydawać coraz bardziej ubogie.

Co w takiej sytuacji robić? My zachęcamy, by poszerzać wiedzę, świadomość. I nie trzeba do tego wielkiej filozofii. Wystarczy zainteresować się tym bogactwem, które znajdziemy w tradycji żywieniowej naszych rodzinnych domów. Jeśli to nie wystarczy, to pamiętajmy, że jedzenie jest produktem określonego terytorium i zawsze wytworem pewnej kultury. W naszym regionie te tradycje są niezwykle bogate i tu na łamach naszego portalu będziemy o tym pisać i w ten sposób te wiedzę poszerzać.

Prawdziwy gastronom ma wolę tworzenia i zmieniania rzeczywistości. My postanawiamy pójść tym tropem i na tę drogę Państwa zapraszamy.